Życie na jachcie
Wszystkie nasze jachty to duże, stalowe, wygodne i bezpieczne jednostki. Są przystosowane do pływania po wodach Arktyki. Każdy uczestnik ma przypisaną do siebie kamizelkę ratunkową, która nie utrudnia poruszania się, ale w razie wypadnięcia do wody automatycznie napełnia się gazem i utrzymuje człowieka wodzie. Na pokładzie jest 20 osobowa tratwa ratunkowa. Podczas trudnych warunków lub jeżeli ktoś odczuwa taką potrzebę, podczas przebywania na pokładzie jachtu można się przypiąć do relingu za pomocą specjalnych pasów (zwanych wąsami). Dodatkowym zabezpieczeniem podczas ew. bardzo trudnych warunków są specjalne indywidualne czujniki, które w razie wypadnięcia za burtę uruchamiają się i powiadamiają o tym sterującego. Poza indywidualnymi środkami ratunkowymi, na jachcie są inne, elektroniczne środki ochrony, wymagane prawem i atestowane. Pierwszego dnia pobytu na jachcie przeprowadzamy szkolenie z zasad bezpieczeństwa, zapoznajemy z jachtowymi urządzeniami. Kapitan i załoga stała jachtu (jeżeli w danym rejsie płynie) cały czas czuwa nad bezpieczeństwem.
Nasi etatowi kapitanowie są bardzo doświadczonymi żeglarzami od lat pływającymi po wodach Arktyki.
Pierwszego dnia pobytu wszyscy uczestnicy zostają podzieleni na stałe zespoły, tzw. wachty. Wyróżniamy wachty nawigacyjne i wachty kambuzowo-gospodarcze. Wachta nawigacyjna polega na obsłudze jachtu podczas płynięcia: sterowanie, stawianie żagli, obserwacja otoczenia. Wachta nawigacyjna trwa zwykle 4 godziny, a po niej jest 8-godzinny odpoczynek. Wachta kambuzowo-gospodarcza ma za zadanie przygotowywanie posiłków, dbanie o czystość w pomieszczeniach wspólnych, dokonywanie drobnych napraw zleconych przez kapitana lub oficera wachtowego. Wachta kambuzowo-gospodarcza trwa 24 godziny i przypada co kilka dni.
Do manewrów portowych wychodzi cała załoga.
Na wachtę wychodzi się kilka minut przed czasem, tak by spokojnie i w skupieniu przejąć obowiązki.
Podczas wachty nawigacyjnej nie czyta się książek, nie gra, nie rozmawia przez telefon itp. Od obserwacji otoczenia i utrzymania kursu zależy życie wszystkich na pokładzie.
W dozwolonych prawem ilościach tolerujemy na pokładzie alkohol, pity wyłącznie w portach, gdy wszyscy są bezpieczni. Narkotyki w żadnej postaci nie są tolerowane i jest zakaz wnoszenia ich na pokład jachtu.
Palenie papierosów/fajki jest dozwolone wyłącznie na pokładzie, poza sterówką, od strony zawietrznej. Każdorazowe wyjście na pokład i powrót muszą być zgłaszane oficerowi wachtowemu, pełniącemu w tym momencie służbę.
Wszystkie rzeczy na jachcie mają swoje ustalone miejsce i bezwzględnie po użyciu muszą wrócić na to samo miejsce. Dlaczego? Po pierwsze w nagłych przypadkach nie może być sytuacji, że zamiast coś wziąć z wiadomego miejsca zaczyna się szukanie. Po drugie luźno leżące rzeczy, gdy jachtem buja mogą przelecieć i po drodze kogoś skaleczyć. Niejeden jacht zatonął, bo przysłowiowe zapałki nie leżały na swoim miejscu i nie jedna osoba straciła zdrowie, bo została np. ugodzona niedbale odłożonym nożem.
Instalacja wodno-kanalizacyjna na jachcie tylko pozornie jest taka sama jak w mieszkaniu. Na jachcie wszystkie rury mają dużo mniejszą średnicę, są zamontowane pompy. Trzeba bezustannie dbać by nie były zapchane. Dlatego pod żadnym pozorem nie wolno do zlewów czy toalet wrzucać odpadków, fusów, włosów, chusteczek, papieru toaletowego, patyczków itp. Do tego służą kosze na śmieci. Z tego samego powodu trzeba dbać by drobne przedmioty, papierki, chusteczki itp. nie przedostały się pod podłogę. Na jachcie są zamontowane pompy, które opróżniają zenzy. Jeżeli pompa zostanie uszkodzona powstaje poważne zagrożenie dla jachtu.
W Arktyce jesteśmy gośćmi. Obowiązuje nas szczególna dbałość o środowisko naturalne. Nie zostawiamy nigdzie śmieci, nie drażnimy zwierząt, nie dokarmiamy ich. Poruszanie się po lądzie jest możliwe tylko w zwartej grupie, pod opieką osoby posiadającej broń i przeszkolonej w zakresie ochrony.
Pływanie po wodach Arktyki jest wyzwaniem, zawsze niesie ze sobą pewne ryzyko. Nasza dbałość o jacht i doświadczenie kapitana pozwalają to ryzyko minimalizować. Jeżeli mają Państwo dodatkowe pytania – prosimy o kontakt.
Jedzenie i gotowanie
Na naszych rejsach każdy ma swój wkład w prace na jachcie, wszyscy podczas pobytu na jachcie zmieniają się w kambuzie. Staramy się by zakupiony przez nas prowiant pozwalał na przygotowanie domowych, smacznych i zdrowych posiłków. Kambuz jest wyposażony w wiele urządzeń AGD ułatwiających gotowanie. Świeże ryby, złapane podczas rejsu uzupełniają menu. Dużym udogodnieniem jest ujęcie wody zaburtowej w kambuzie, dzięki temu oszczędzamy wodę słodką. Smażenie ryb jest zabronione w kambuzie. Do tego służy osobna kuchenka i smażenie się odbywa na pokładzie lub na lądzie.
Jeśli masz alergie lub preferencje, daj nam znać w formularzu rejestracyjnym, a my weźmiemy to pod uwagę.
Zakwaterowanie i udogodnienia
Na jachcie są kabiny 2-, 3- i 4- osobowe i 4 do 6 łazienek (zależnie od jednostki). Poduszka, powłoczkę na nią, prześcieradło, koc – to zapewniamy my. Każdy uczestnik przywozi swój śpiwór lub powłokę na kołdrę (kołdrę można wypożyczyć naszą). Za dodatkową opłatą można zamówić kołdrę z powłoką oraz ręczniki. W kabinach są półki i szafki w których pomieszczą się rzeczy osobiste. W każdej kabinie jest port USB i nie ma problemu z ładowaniem np. telefonów. Kabel trzeba mieć własny.
Obszerna mesa jest pomieszczeniem wspólnym dla całej załogi. Mamy małą bibliotekę z książkami, gry planszowe, karty. Jest też do dyspozycji gitara.
Na całym jachcie jest ciepło jak w domu, zapewnia je olejowy piec CO i grzejniki w każdym pomieszczeniu. Na dłuższe wyprawy nie ma potrzeby zabierania większej ilości ubrań. Mamy pralkę i można z niej skorzystać.
Zdrowie
Wszyscy członkowie załogi stałej posiadają podstawowe przeszkolenie medyczne. Pod telefonem są nasi lekarze medycyny rodzinnej. Na pokładzie jest dobrze wyposażona apteczka z lekarstwami i opatrunkowa. Z lekarstw korzystamy tylko w sytuacjach nagłych, po konsultacji z lekarzem. Prosimy, by każdy uczestnik pamiętał o swoich dolegliwościach i zabrał ze sobą swoje leki. Osoby z chorobami przewlekłymi są proszone o wypełnienie ankiety podczas zapisywania się na rejs. Kapitan musi wiedzieć jak zareagować w sytuacji nagłej. Jeżeli wiesz, że cierpisz na chorobę lokomocyjną – ew. lekarstwa, plastry zabierz ze sobą. My na pokładzie takich leków nie mamy. Proponujemy kandyzowany imbir, który jest składnikiem leków na chorobę lokomocyjną. Tzw. choroba morska nie musi objawiać się wymiotami. To może być biegunka – weź to pod uwagę kompletując swoją apteczkę podróżną.
Bardzo prosimy o nieużywanie na jachcie kosmetyków o intensywnym zapachu (perfumy, dezodoranty, płyny po goleniu). O ile na lądzie nie zwracamy większej uwagi na zapach, to na jachcie jest to już problem. Intensywny zapach może powodować ból głowy, może być impulsem do choroby lokomocyjnej.